rudas
komentarze
Wpis który komentujesz:

ej bylismy w green pizzy, tzn najpierw na rynku na laweczce, potem do greena na frytki i zaczelismy taka panne przycinac i musze powiedziec, ze jest calkiem calkiem, ale podawala nam frytki dobre 20 minut, ale co tam, jutro idziemy na hot doga spod lady hahaha, w ogole to jutro opcje - silownia/basen albo silownia, no i zakladzaiarze, na wieczór biore konsole i wpadam do zioma, browarki i bedziem ciochac, no i do greena wpadniemy haha - penetratorzy -

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
asya | 2003.07.18 13:28:55

a ja mysle nad jakims aerobikiem hehe co by popracowac troche nad forma w te piekne letnie poranki; )