Wpis który komentujesz: | Zdradzony mąż był ciekaw co zrobi jego żona, gdy on umrze. Któregoś dnia zaczął udawać ... nieboszczyka. Gdy zobaczyła go żona, zaraz pobiegła po kochanka. Oboje zdjęli mu garnitur, a ubrali w dres, gdyż uznali że szkoda nieboszczyka grzebać w nowym ubraniu. Zdjęli mu też buty, założyli trampki i w takim ubiorze ułożyli w trumnie. Wieczorem nad trumną zebrała się rodzina, aby opłakiwać nieboszczyka. Żona chcąc pokazać swój ból po utracie męża woła: - Dokąd odchodzisz mój najmilszy? Mąż podnosi się z trumny i mówi: - Na olimpiadę dziwko jadę!!! HAHAHAHAHAHAHA mistrz, zalapalem zajawke na slum village, po przesluchaniu po raz ktorystam dwele, tera se ide jakies kanapki sieknac, bo zem zglodnial, normalnie waldus, cycu jeden |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
effes | 2003.11.26 20:07:41 osz dobre:] |