Wpis który komentujesz: | jest niezla lipa, bo jestem chory, po kolei...najpierw moja mama lezala z 3 dni, rzygala, grypa itd, a wziela to od sasiadki obok, a dzis od rana przeszlo to na nas, ja i moja lova lezymy, jakis dziwny wirus, jakby tego bylo malo, to moj ojciec to samo, heh tylko brata (odpukac) jeszcze nie wzielo. co tam u mnie? nic ciekawego, praca praca praca, wczoraj gralismy mecz o pierwsze miejsce 3 ligii i przegralismy na wyjezdzie, wysoko, niezle dziury w obronie mielismy, w ogole nie mialem motywacji na ten mecz, chyba mnie juz choroba brala,potem mega wieczor z moja pania, a teraz ide spac, mam goraczke, do tego jutro mialem miec wolne, a pracowac w sobote, a koles zadzwonil, ze jednak jutro do pracy,wiec niezla lipa, bo pojade chory, z temperatura i w ogole, nie no, szkoda gadac,ide lezec,zdrowiej! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
czika | 2005.03.14 00:15:42 zupe z marchewy sobie zrob,pomaga na ten wirus,no i zdrowia:) ef | 2005.03.13 23:34:40 zdrowniej zdrowiej !!! nejbz | 2005.03.13 22:29:23 faktycznie cos jest na rzeczy, jakis wirus. u mnie stara, stary. slabo. wez sie trzymaj i wracaj szybko do zdrowia. pozdrawiam. |