czas leci jak wózki na v-rally,serio, no a co tam? spoko,czasem grzybnia, zycie ogolem, dostalem BDB na studiach z absolwenta, musze do konca maja napisac swojego licencjata,zeby sie moc obronic pod koniec czerwca(no jezeli pozaliczam egzaminy w pierwszym terminie-damy rade;) w piatek zakonczenie sezonu,stare czasy wrecz,najlepsze,ze trenera i Janka wzielismy na esso haha,ostro,janek potem jeszcze z nami na ambe wbił,masakra w ogole. Jutro zaczynam prace - zatowarowanie sklepu,czyli rzeznia ostra bedzie,mam przejebany tydzien,nie dosc,ze ostra praca, to do tego 2 dział magisterki plus moj licencjat ha! do tego zona, dzieci...nie no skad tyle czasu na wszystko? chyba zrezygnuje z dzieci;) dzis w ogole siedzac z boo na ogrodkach sie dowiedzialem, ze taka dziewczyna w wieku 20 lat ma raka mozgu(ktorego nie da sie wyleczyc,bo to glowy),a byla zdrowa, tylko przed matura stracila przytomnosc raz i diagnoza od razu byla taka a nie inna,nie no rozpierdol,nie wiem co bym zrobił ze soba...a kojarze ta dziewczyne,bo smigala z kumplem. nie wierze po prostu,szanujmy siebie i nasze zdrowie. dobra nara.

05-littles-the_american_dream_f_chinky-tas.mp3