Wpis który komentujesz: | nie burak, szajse...ale dzis dzion minął, w sumie jeszcze to nie, ale...jazda dziś bez 3manki, byliśmy w kinie na jakims przedstawieniu, czy coś..."Medaliony" tak to szło, nieźle sie koleś wczuwał. Dobra teraz o tym, że zaś dobrze, bo mróz, nie bedzie ciapy, fajno s, zara se zoopala zaleje, pomidorowa zawsze mi siadała, prosto z dilera:,0), zjem i ide kable pozaciskać, bo ziomus sie przenosił z pokoju do pokoju, jutro szkoły ostatni dzion...spr z wosu, ach te sprawdziany...nic to trza jeśc i uciekać. Sprawdź to: The Almighty RSO! Fajny cedek |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |