wstalem, wszamalem sniadanie, czekam do 12 i jade po wyrok(?,0), jebac, wiadomo, ze bedzie najgorzej, mój faworyt jest chory(39,6 temperatury,0), tyle nawet w lato nie bylo, sie porobiło, grypen grypen, ja narazie funkcjonuje, sciagam jakies dobre plyciwa phat kata m.in. i takie tam