rudas // odwiedzony 264296 razy // [oldskool:? szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1016 sztuk)
15:19 / 25.01.2004
link
komentarz (1)
wczoraj melo do 5 rano jakos, ale to wczoraj, dzis jestem tak slaby, w tej chwili nie, ze musze sie przekimac, ale nie moge, bo musze czekac na drugie danie szefa kuchni, bylismy na skejtparku z moim czarnuchem, jest tam megaturbo dobra pogoda, tak se rano patrzalem i mam tyle niepotrzebnych rzeczy na biurku, ze az musze posprzatac, wczoraj w szkole zaliczenie z infy, zrobilem w 5 minut, nawet nie, db dostalem, bo nie zauwazylem czegos tam, ale lipton, bo nie wpisał mi do indexu, temu, ze nie bylem tydzien temu na pierwszym terminie, to mowi, ze najpierw mi wpisze pale za tamten, a potem db nie, ja mowie, ze mu przyniose usprawiedliwienie jakies, on okej, ale ze bedzie dopiero w semestrze letnim, potem mowie, to niech mi wpisze ta pale i db, po co problemy se robic, ganiac za nim, a ten profesorek do mnie, ze nie, nie wpisze, mam mu przyniesc L4, no najpierw gada, a potem nie, co za chujek, na egzamin poszedlem, siadl mi test, powtarzaly sie na maxa pytania, zrobilem go w 3 minuty, kumpel ode mnie zrzynał i bombe dostał HAHA, ma pecha chlopak, no i poczekalismy z 3 godziny i angielski, dialog zapodalismy, na db tez, ale zas nie dostalem wpisu, bo CV nie oddalem, ogolem nie chciał nikt wczoraj autografow strzelac, bywa, bedziemy latac za prof dr hab haha, 01-eric_sermon-feel_it-apc.mp3