dziubeckuuuuu dej sam mi checi do nauki, bo mi sie kurewnie nie chce.
jutro albo wejdziemy i napsizemy, albo zas nas wyrzuci, klawa pogoda, ide sie polozyc, poczytac jeszcze, potem przyjezdza piekna a zarazem bestia i skoczymy na zakupy. taka sobota.