10:39 / 20.03.2004 link komentarz (1) | wlasnie sie tu pozbieralem prawie, ze i smigam zaraz do Katowic, na uczelnie, na ekonometrie tylko, ogolem przejebany przedmiot,dobra lece do lazienki
Polecieli Amerykanie na Marsa. Lecą 30 dni i w końcu
dolatują. Po wylądowaniu zobaczyli Marsjan biegnących w ich
kierunku. Wyjeli flagi i machają do Marsjan, a ci podbiegli
i w rakiecie drzwi im zaspawali. Marsjanie sie rozeszli a
Amerykanie próbują otworzyć drzwi. Po 3 godzinach poddaja
sie. Podchodzi jeden Marsjanin do rakiety i przez drzwi
pyta;
- No, panowie, jeszcze nie otworzyliście? POprzednio
byliscie lepsi.
- Jak to ? To był tu ktoś przed nami kto otworzył te drzwi
?
- Pewnie, POLACY
- Niemozliwe; taki biedny naród a na loty kosmicze mieli?
- Mało tego, oni te drzwi w 15 min otworzyli.
- Nie może byc a może coś jezscze zrobili?
- Pewnie, prezenty nam przywiezli.
- A jakie ?
- Nie wiem co to bylo. Nazywalo sie to WPIERDOL; ale
wszyscy dostali!
HAHAHAHAHAHAHAHA MISTRZ ! |